czwartek, 24 marca 2016

Luźno

Dziś czill na komputerze B) Potem może wypad ze znajomymi, zobaczymy. Mile spędzonych świąt życzę :)

niedziela, 20 marca 2016

Świetny weekend

Wczoraj byłem u mojej najlepszej dziewczyny na świecie Weroniki :> Oglądaliśmy American Pie 1 i 2. Czas minął bardzo szybko nawet nie zauważyliśmy a minęły 4 godziny. Dziś wyjeżdżam do babci i myślę że jak dobrze pójdzie to wieczorem wstawię post z paroma zdjęciami. Pozdrawiam was cieplutko :)

środa, 16 marca 2016

Luźniejszy dzień

Dziś lajtowo dosyć, luźne lekcje i ogólnie wszystko minęło bardzo dobrze. Moja mama zobaczyła oceny i powiedziała że są nawet dobre, czyli dostane Iphone'a, bardzo się z tego powodu ciesze. Około 17 byłem po moją dziewczynę Weronikę żeby odprowadzić ją na zajęciach, trochę się podroczyliśmy ale wszystko skończyło się dobrze, jak zawsze. Teraz misie muszę iść się uczyć, mogę mieć jutro dwie kartkówki :))) Mam nadzieje że wy jutro macie luźniej w szkole :)

wtorek, 15 marca 2016

Pytanie do was

Słuchajcie muszę podjąć decyzje w sprawie telefonu i tu pytanie do was kochani ---- bardziej opłaca się kupić IPhone 6 czy IPhone6s wiem że ip6s jest droższy i dlatego pytam czy aż tak bardzo się opłaca? Proszę was o odpowiedzi w komentarzu. Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje, całuski

Najtrudniejszy dzień w tygodniu :)

Dzień zaczął się wręcz idealnie, sprawdzian z matematyki. Układy równań - zadania tekstowe :)
Sprawdzian poszedł mi nawet dobrze. Następnie kartkówka z techniki, kto ma na technice właściwości metali ???? Piękny dzień w szkole zakończył się odpytywaniem tekstu na przedstawienie na lekcji innowacji. Jak może nie wiecie - jestem w klasie teatralno-polonistycznej.
Poszło mi bardzo dobrze, szybko zapamiętuję teksty na pamięć. Gdy już szkolny koszmar się skończył oczekiwałem na spokojną drogę do domu a tu nagle zaczyna padać deszcz. Zmoknięty po 15 minutach drogi wróciłem do domu, zjadłem obiad, wyszedłem z psem i właśnie się idę uczyć. A wam jak minął dzień, możecie dać znać w komentarzach :)

niedziela, 13 marca 2016

Początek rutynowej niedzieli

Niema to jak niedziela, jutro szkoła, trzeba się uczyć a ty jesteś tak przymulony że nie wiesz co się wokół dzieje. Obudził mnie dziś krzyk mojej mamy ponieważ zapomniałem wstać rano i iść z psem lecz szybko po tym ubrałem się i wyszedłem. Gdy wróciłem czekało na mnie typowe niedzielne śniadanie (jajka z bekonem). Jutro mam dość ważne lekcje, powinienem się teraz uczyć lecz nie mogę się jakoś do tego zebrać. Czy ktoś z was też tak ma że jak ma się zacząć uczyć wszystko wokół staje się ciekawsze?:)